Okazuje się, że problemy z komunikacją, a dokładniej z właściwym zrozumieniem komunikatu, trapiły także starożytnych.
Większość z nas zna mit o Tezeuszu, greckim królewiczu, synu Egeusza – króla Aten. Zapamiętaliśmy go głównie dlatego, że zgładził Minotaura – tym samym oswobodził swój lud od składania ofiar z ludzi.
Kiedy jednak wyruszał na wyprawę, jego ojciec – Egeusz – przekazał mu dwa żagle – czarny i czerwony. Kolor miał symbolizować porażkę bądź zwycięstwo wyprawy. Żagiel w odpowiednim kolorze miał być rozpięty na okręcie, tak aby król za wczasu znał wynik wyprawy.
Choć Tezeusz wracał zwycięski, zapomniał o instrukcji ojca, okręt posiadał czarny żagiel, oznaczający porażkę.
Egeusz, który wypatrywał wieści, widząc czarny żagiel, rzucił się z rozpaczy do morza, które od jego imienia nazywa się egeiskim.
Mit pokazuje, że komunikacja nie jest prostym procesem, zaś na ścisły przekaz komunikatu zwracali uwagę już starożytni.